Akcja książki dzieje się w dwóch różnych perspektywach czasowych. Zdradzę Wam w sekrecie, że historia jej bohaterek: Anny Dale i Morgan Christopher wciągnęła mnie do takiego stopnia, że nie potrafiłam się od niej oderwać.
Anna Dale to młoda malarka, która niedawno przeżyła wielką tragedię – śmierć matki. Samotna dziewczyna postanawia pojechać do Edenton w Karolinie Północnej, aby namalować dla miejscowej poczty obraz przedstawiający miasto. Historia Anny dzieje się na przełomie lat 1939/1940, kiedy to w Ameryce była segregacja rasowa na białych (lepszych) i czarnych (gorszych). Bohaterka, mimo wszystkich ostrzeżeń i przeciwności losu, zaprzyjaźnia się z młodym, czarnoskórym chłopcem, który ma niesamowity talent malarski oraz z jego rodziną. Wielka tragedia, która spotyka Annę w Edenton i niesamowita przyjaźń to motyw przewodni jej historii.
Natomiast Morgan Christopher to dziewczyna, która siedzi w więzieniu za coś, czego po części nie zrobiła. Pewnego dnia dostaje niesamowitą propozycję współpracy z córką swojego ulubionego malarza nad jednym z dzieł, które były dla niego najdroższe. To szansa na wolność i nowe życie, której kobieta nie może zignorować. Bohaterka podejmuje tę pracę, dzięki czemu poznaje wspaniałych ludzi, zakochuje się i odkrywa tajemnicę przyjaciółki swojego ulubionego malarza.
Autorka powieści - Diane Chamberlain była za swą twórczość wielokrotnie nagradzana, jej powieści zostały przetłumaczone na kilkanaście języków oraz plasują się na najwyższych miejscach list bestsellerów.
W mojej opinii ta książka opisuje niesamowitą i wzruszająca historię pełną zwrotów akcji i zagadek. Serdecznie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz