poniedziałek, 1 marca 2021

"Matrioszka" - Paulina Jurga

 


Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ wiążę mnie z nią ciekawa historia. Zacznę od tego, że natknęłam się na nią na aplikacji Wattpad. Zaintrygował mnie jej opis, więc zaczęłam czytać... Okazało się, że historia Marty tak bardzo mnie wciągnęła, że z niecierpliwością wyczekiwałam kolejnych rozdziałów. Gdy autorka skończyła pisać pierwszą część - Matrioszkę - miała pojawić się druga część tej sagi - Wilk. Paulina Jurga zdążyła jednak dodać tylko zwiastun następnej części. Pisarka po pewnym czasie usunęła wszystkie części Matrioszki z Wattpada i ogłosiła, że historia zostanie opublikowana w formie papierowej książki. Moja radość była wręcz niewyobrażalna i wraz z innymi fanami Pauliny Jurgi i Matrioszki, wyczekiwałam premiery pierwszej części sagi.    

                                                                        * * *

Paulina Jurga stworzyła trzymającą w napięciu historię o rosyjskiej mafii, miłości i obsesji. Na początku towarzyszymy Marcie, która należy do szkolnej drużyny siatkówki, wiedzie spokojne życie warszawskiej, wysportowanej nastolatki. Dziewczyna wychowana została przez ojca i babuszkę. Jest to jej jedyna rodzina. Jednak czy na pewno? Marta po wygranym meczu, gwarantującym miejsce w finałach, wraca do domu. W swojej kuchni zastaje niezapowiedzianych gości, którzy mają dla niej nietypową niespodziankę. To, co zobaczyła i czego dowiedziała się, przeszło jej najśmielsze oczekiwania. Jej życie zostało w jednej chwili wywrócone o sto osiemdziesiąt stopni. Została porwana i wywieziona do Rosji przez człowieka, który uważał się za jej ojca. Trafiła w samo serce bratwy, gdzie ma być trzymana w złotej klatce. Poznała przystojnego ochroniarza Nikołaja i Izjasława - swojego starszego brata… Jeden zakochał się w niej, mimo wyraźnych sprzeciwów swojego szefa, a drugiego ogarnęła chora obsesja na jej punkcie.

    Czy Marta wytrwa w mafijnej rzeczywistości? Czy poradzi sobie z obsesją swojego brata? Czy zakazana miłość przetrwa wszystkie próby? Jakie jeszcze ”niespodzianki” czekają na bohaterkę?  Tego wszystkiego dowiecie się czytając „Matrioszkę”.

                                                                        * * *

        Opowieść trzyma w napięciu od pierwszej strony i nie puszcza aż do ostatniej. Dzięki wartkiej akcji książkę czyta się błyskawicznie. Uważam, że jest to jedna z tych lektur, które pochłania się z zapartym tchem w jeden dzień. W dodatku historia wpisuje się w nowy, coraz bardziej popularny gatunek, jakim jest mafijny romans.

Muszę też wspomnieć o tym, że książka miała swoją premierę 10 lutego 2021 roku, a już ma wysokie oceny i dobre recenzje. Czekałam na tę książkę z utęsknieniem i po jej przeczytaniu miałam ambiwalentne odczucia - z jednej strony czułam się zawiedziona, że ta pierwsza część tak szybko się skończyła, ale z drugiej bardzo cieszy mnie to, że powstaną jeszcze dwie następne, których premiery zostały zaplanowane na czerwiec i październik tego roku. 

Mam nadzieję, że sięgnięcie po "Matrioszkę" i pokochacie ją tak bardzo jak ja. Liczę też na to, że będziecie razem ze mną czekać na premiery kolejnych części sagi.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

„Teściowie muszą zniknąć” - Alek Rogoziński

       „Teściowe muszą zniknąć” to czternasta kryminalna komedia pomyłek, pełna zwrotów akcji i czarnego humoru autorstwa wspaniałego @alekr...