Każdy z nas ma dzisiaj Facebooka, Instagrama, Snapchata, czy inne media społecznościowe.
Większość z nas chciałaby prowadzić na nich własnego bloga, w pewien sposób wybić się na nim, by
zyskać swoje pięć minut sławy. Jak daleko można posunąć się w social mediach? Jak długo można
pozostać w nich bezkarnym? I jak rzeczywistość wykreowana przez influencerów wpływa na życie
nastolatek? O tym można dowiedzieć się podczas lektury „Nic o tobie nie wiem”, autorstwa
Małgorzaty Rogali.
Autorka opowiada o aktualnych problemach nastolatków, ale także o tym, jak rodzice
interesują się swoimi pociechami. Jak wszyscy wiedzą, na różnych mediach społecznościowych
kreowana jest idealna rzeczywistość, kreowane są ideały kobiety i ideały mężczyzny. Ten kryminał na
przykładzie uczniów na poziomie szóstej klasy szkoły podstawowej pokazuje, w jaki sposób z
początku nic nie znaczące żarty, czy spontanicznie zrobione zdjęcie, mogą wpędzić kogoś w
kompleksy, czy chociażby sprawić, że ludzie zmienią o nim zdanie o sto osiemdziesiąt stopni.
Pani Małgorzata w swojej książce pokazała świat social mediów z punktu widzenia ucznia, rodzica
oraz nauczycieli. Jak się okazuje dwie ostatnie grupy nie najlepiej orientują się w świecie, gdzie toczy
się zaciekła walka o popularność. Chociaż nie wszyscy, bo są i tacy, którzy niepotrzebnie nakręcają
sensację dookoła siebie i pokazują każdy moment w swoim życiu.
Na podstawie tej książki można zaryzykować stwierdzenie, że większość rodziców nie ma pojęcia,
albo lekceważy to, co ich dzieci wyprawiają w internecie. Tutaj była potrzebna tragedia, by
ktokolwiek zaczął się interesować tym, jak media wyglądają od strony dzieci i co one robią, by tylko
zyskać pięć minut sławy.
Uważam, że książka ta jest idealnym sposobem, by chociaż przez chwilę zastanowić się nad
czasem spędzanym w social mediach, nad komentarzami, które czasami gdzieś, może lekkomyślnie,
może pod wpływem emocji, publikujemy. Na podstawie historii zawartej w tej książce wypadałoby
się również zastanowić nad poglądami i wartościami, które w pewien sposób mogły zostać
wykreowane prze sztuczną rzeczywistość. Może nawet wypadałoby je przewartościować?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz